Bibułkowe zamieszanie
Czas bali karnawałowych się skończył. Koniec wyjazdów i zabaw z dziećmi, a sporo się działo i było wesoło.
Z ostatniego balu przywiozłam plecak pełen bibułowych serpentyn – trochę posprzątałyśmy sale :).
Każda taka rzecz to wielka radość, przy dzieciach nic się nie marnuje. Przystroiliśmy pokój, Kinga porobiła sobie różne ozdoby i dodatki, a to pasek do torebki, a to kokardę dla kucyka.
Gdy już dzieci wytańczyły się z serpentynami wzięliśmy się za akcję wyklejankę. Kartka, papier, kredki, klej, bibuła i głowy pełne pomysłów. I tak to powstały piękne wyklejane obrazy – Roszpunka malowana przez Kingę i koń Damiana o imieniu Dami.
Category: domowy recykling, gry i zabawy
Leave a Comment