Archive for » lipiec, 2012 «

Urodzinowo

Tak się złożyło że nasz szkraby razem świętują urodziny. Jak narazie to bardzo dobrze, jedna impreza, nikt nie jest ważniejszy, oboje dostają prezenty.

I z tymi prezentami zazwyczaj jest problem, co dziecku kupić by się nie zagracić, a żeby dziecko się cieszyło dłużej niż jeden dzień. W tym roku postanowiłam więc zoranizować zrzutkę wśród rodziny, aby dzieciakom kupić po jednym, porządnym prezencie. Lepsze to niż drobiazg od każdego. Drobiazgi też są fajne, ale okazji do ich dawania nie braknie.

I tak Damian nasz mały kucharz dostał dużą kuchnię, wreszcie nie zabiera mi garów z kuchni i piecze w swoim piekarniku, a nie w pudle po klockach. Mały był zachwycony, z tatusiem składał kuchnie, a potem do wieczora gotował. Nawet tort go od garów nie odciągnął. Dostał jeszcze butelkę po ketchupie, pudełeczka po soczkach i zabawa jest super, choć jedzenie po podłodze się przewala oczywiście.

Kinga rozpakowuje prezent

Co do Kingi to pomysł był trochę inny. Gdy chodziliśmy w Wawie do Figi z makiem Kinga zawsze bawiła się domkiem PetShops. Pomyślałam, że się ucieszy, to wspaniałe miejsce do zabawy nie tylko oryginalnymi figurkami, ale również jej kolekcją małych kucyków, piesków i kotków. Zestawy te są kosmicznie drogie, dlatego zaczęłam szukać czegoś na allegro. Używane można dostać za 1/3 ceny dodatkowo z kilkoma zwierzakami. A to że używane to i tak nie widać, bo ile to może się zniszczyć.

Kinga była zaskoczona, gdy zobaczyła taki zestaw, tego się nie spodziewała. Koniecznie chciała zaprosić swoją przyjaciółkę, by jej pokazać.

Następnego dnia wchodząc do domu Kinga zawołała:

-PetShop wróciłam – i pobiegła do zabawy.