Dzikie serca

IMG_3514Zawsze myślałam ze bieganie, skakanie, chodzenie po drzewach i ciągły ruch leży w naturze dzieci i próba tego wyciszenia to jak walka z wiatrakami. Spotykając jednak coraz więcej dzieci w rodzinie i wśród znajomych zauważam ze nasze dzieci sa inne.

Nasze dzieci kochają świeże powietrze, wciąż by siedziały na dworze. Do nich w pełni pasuje stwierdzenie- nie ma zlej pogody, jest tylko złe ubranie. Nawet gdy leje deszcz można ubrać płaszcz, kalosze i iść poskakać przez kałużach, robić blotko, kopać kanały miedzy kałużami.

Las

Wyjście do lasu to najlepsza rozrywka. Lepsza niż kino czy gry komputerowe. My nie idziemy na pól godzinki. Jak już to porządnie najlepiej na 2 godz. Zbudowaliśmy niejeden szałas, dzieci wchodzą na drzewa, przechodzą po pniach nad rowem jak nad rzeka, łowią ryby z kory. Mamy swoje Terabitu.

Ze zdziwieniem spoglądam na dzieci którym nie chce się iść tak daleko, nie chcą wchodzić na górę… U nas to nikt nie chce wracać.

Gdy odwiedziliśmy koleżankę, która ma trampolinę na ogrodzie, a po 10 min jej córka chce iść do domu, to Kinga nie rozumie dlaczego. Po co siedzieć w małym pokoju jak jest ładna pogoda. Co tam różne zabawki, wystarczy piłka, kije i własnoręcznie zrobiony luk i można się bawić cały dzień.

Wieś

Najbardziej jednak zaskoczyła mnie wizyta na wsi, dzieci nie mogły sie doczekać. Nikt nie pytał co będzie w domu, tylko czy są zwierzęta i drzewa do wspinania. Akurat spadł deszcz, zrobiło się szaro. Po dojechaniu na miejscu chwila nieśmiałości. Rodzinka zaproponowała grę komputerową??? Moje zaskoczenie było spore. W takim miejscu nasze pociechy w domu nie utrzyma gra komputerowa czy super atrakcje. Jak wyszli na podwórko to tylko pragnienie raz na jakiś czas zagnało ich do domu. Po grze w piłkę, jeździe na rowerze kuzynek wymiękł i schował się w pokoju. Nasze maluchy wciąż biegały. Przed powrotem dały się dopiero namówić by coś zjeść. Wsiadły do auta i zasnęły.

Nie ma jak rodzeństwo.

Duże znaczenie ma na pewno towarzystwo do zabawy. U nas nie ma dużych różnic wieku, wiec zawsze jest kompan do zabawy. Co dwie głowy to nie jedna, a co dopiero trzy. Są oczywiście kłótnie, ale na pewno na nudę nie mogą narzekać.

 

Ostatnio spotkałam takie hasło:

„Chcesz dobrze wychować dziecko?

Poświeć mu dwa razy mniej pieniędzy i dwa razy więcej czasu.”

To w pełni oddaje istotę rzeczy. Można kupować dziecku super zabawki, zabierać na zagraniczne wycieczki. Ale nic nie zastąpi dziecku chwil spędzonych razem, chociażby w pobliskim parku. Bo nie jest istotne gdzie, tylko jak się ten czas spędza.

Category: ogólne
You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can leave a response, or trackback from your own site.